Uwielbiam jesień między innymi za pyszne grzyby. Lubię chodzić po lesie w kaloszach i sama ich szukać. Niestety w tym roku jakoś tak wyszło, że nie miałam okazji na porządne grzybobranie. Ubolewam nad tym ogromnie, bo kupione grzyby to już nie to samo. Cenę grzybów w sklepach w ogóle przemilczę, bo rozpiętość ich jest gigantyczna.
Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć całą siatkę podgrzybków, które natychmiast zostały przerobione na zupę i sos do makaronu. Tym razem prezentuję pierwszą wersję podgrzybków.
Aromatyczna zupa krem o mocno grzybowym smaku. Nie trzeba dodawać do niej żadnych wzmacniaczy smakowych. Sama w sobie smakuje nieziemsko. Przy podaniu można polać odrobiną oliwy truflowej, która dobrze podkreśli grzybowy smak.
KREM Z PODGRZYBKÓW
łyżka masła
1 cebula
2 ząbki czosnku
300g podgrzybków
gałązka rozmarynu
500ml bulionu
sól, pieprz
śmietana
- W garnku z grubym dnem roztopić łyżkę masła.
- Cebulę obrać o drobno pokroić.
- Zeszklić na maśle cebulę z lekko rozgniecionymi ząbkami czosnku.
- Listki rozmarynu drobno posiekać i dołożyć do cebuli i czosnku.
- Dodać do garnka oczyszczone i pokrojone podgrzybki.
- Chwilę wszystko przesmażyć i zalać bulionem.
- Gotować na małym ogniu pod przykryciem ok.20 minut.
- Zmiksować zupę do postaci kremu.
- Dodać sól i pieprz do smaku.
- Lekko podgrzać zupę, bez doprowadzania do wrzenia.
- Podawać z kwaśną śmietanką i grzanką.
smacznego


0 komentarze :